3dfx.pl :: retro computers :: benchmarki/testy :: OCing Athlon 500 - zlot V

Trafił mi się super dzik Kostki cache 3.3ns, a poszedł do 770 MHz bez zmiany dzielnika (1/2). Wziąłem za duże rezystorki i musiałem przelutowywać oryginalne. Robiłem to 2 razy - najpierw dla mnożnika 6.5 a potem 7. Dalej szło magistralą. Na 112 czasami odpalał, ale tu cache się w końcu skończył. Wszystko na stockowym Vcore 1.6V.

Mam dość.

to jest Athlon w 180nm?
bo latwosc w osiagnieciu 770 i napiecie 1.6v na to wskazuja

Szacun za robotę. ładnie bestia poszła

KGB wrote on 18. Jan 2020 at 15:01:
to jest Athlon w 180nm?
bo latwosc w osiagnieciu 770 i napiecie 1.6v na to wskazuja
Nie, to Argon 0.25 μm I wcale się dziad nie grzeje! 40 stopni na termometrze podczerwonym. A jąderko ma duże i śliczne:

Jeszcze pojedynek między K7V (ViA KX133) a K7M (AMD 751) przy 700 MHz:

Świetna robota. Procek naprawdę fajny. Teraz to jest rakieta.

Pomyśl o produkcji Goldfingera. Miałby wzięcie Jak sam udowodniłeś niższe modele posiadają rdzenie od wyższych, więc są rezerwy.

Neo wrote on 18. Jan 2020 at 17:28:
Jeszcze pojedynek między K7V (ViA KX133) a K7M (AMD 751) przy 700 MHz: zadziwiajaco duza roznica, miejscami ponad 5%
i tylko rozpaliles ciekawosc jaka wyszlaby roznica miedzy AMD 761 a VIA KT266/A - niestety juz dawno nie mam sprzetu, zeby takie porownanie zrobic,
kiedys robilem na szybko porownanie VIA KT333 vs. SIS 746FX i VIA jest wydajniejsza
Neo wrote on 18. Jan 2020 at 15:30:
Nie, to Argon 0.25 μm I wcale się dziad nie grzeje! 40 stopni na termometrze podczerwonym. A jąderko ma duże i śliczne jakis przekret po stronie AMD, pewnie klepali to na aluminiowej linii 180nm w ramach testu przed Duronem i puscili do sklepow jako Argon
niska temp., zasilanie 1.6v z wysokim taktowaniem to antycechy Athlonow 250nm,
za to moj Duronik 650 robil 800MHz bez ruszania napiecia 1.6v, a wyzej potrzebowal juz wiecej,
zmieniaj mnoznik L2, ustawiaj 8x na jadro i lecisz dalej

Nie, mam już dość otwierania obudów SECC 2. Całą lewą dłoń mam poharataną śrubokrętem po walce z tymi zapinkami! A jeśli według Twojej hipotezy rzeczywiście testowali nowy proces, to musiało się to odbywać tak samo jak z drugą generacją Ryzenów, bo rdzeń ma fizyczny rozmiar Argona. Według mnie trafił mi się po prostu idealny kawałek krzemu bez upływów. Zapomniałem też wspomnieć, że rdzeń jest oznaczony jako 650, tylko cache wsadzili teoretycznie wolniejszy i skonfigurowali to jako 500. A też miałem duży i szybki wentylator, na mniejszym grzał się nieco bardziej, ale też bez szaleństw.

Neo wrote on 19. Jan 2020 at 19:43:
A jeśli według Twojej hipotezy rzeczywiście testowali nowy proces, to musiało się to odbywać tak samo jak z drugą generacją Ryzenów, bo rdzeń ma fizyczny rozmiar Argona.
hipoteza pol zartem, pol serio,
ale to inne czasy i nie ma nic wspolnego z Ryzenami - juz od jakiegos czasu nazwa procesu ma niewiele wspolnego z rozmiarem bramki i proces 14nm i 12nm nie roznia sie rozmiarami i upakowaniem, a wiec i zewnetrzny rdzen Ryzena nie mgl sie roznic,
w przypadku 250nm i 180nm, to mniejsze tranzystory musieliby specjalnie rozmiescic rzadziej w krzemie, zeby rdzen mial wiekszy rozmiar,
ale dziwne to K7 jest, bo w 250nm byly zasilane marnym 1.6v w przeciwienstwie do K6-2/3 zasilanych 2.2-2.4v, a taktowania znacznie wyzsze,
z kolei przejscie na 180nm na dobra sprawe zmniejszylo jedynie pobor energii o ~20%, a wyzsze taktowania to i tak wyzsze napiecie (ale przez ograniczenie zuzycia pradu byl zapas na wydzielanie energii),
wychodzi na to, ze 250nm nie ograniczalo K7 pod wzgledem taktowania, a jedynie pod wzgledem bilansu cieplnego - a chlodzenie takich mocy to dzisiaj kaszka z mleczkiem

zamiast rozbierac proca to zrob modul do regulacji - na pewno da sie dobrac jakies gniazdo na zlacze krawedziowe,
ciekaw jestem ile ten dzik pojdzie

Jest na to osobny temat, kiedyś powstanie

Podczas zlotu procesor był testowany przez kilkanaście minut za każdym razem. Okazało się, że po dłuższej pracy przy 700 MHz (koło godziny) na AK72 traci stabilność do tego stopnia, że wiesza się zaraz po załadowaniu pulpitu. Pomyślałem, że może chce więcej papu. Na 1.7V pochodził pół godziny i znowu zwiecha. Zarzuciłem 1.8V to zresetował się już przy splashu Windows Me W odzyskaniu stabilności pomogło... zmniejszenie napięcia 1.55V i lata już 3 godziny bez zarzutu. Temperatura 40 stopni.

Dzik nad dziki.

moze mobilny jakis, zmniejsz mu napiecie na 1.4v to i 1000MHz zapnie

za slabo go chlodzisz, albo VRM na plycie za mocno sie grzeje,
jezeli na nastepny zlot dojade, to biore ze soba WC,
wiec szykuj mostek do szybkiego manipulowania mnoznikami

KGB zastanów się trochę. Slotowy procesor mobilny??? I ile razy mam powtarzać, że on się nie grzejeunderline? Termometr mam przymocowany do blachy między kartridżem a radiatorem. I zanim zapytasz - nie, radiator dobrze przylega. Szczeliny ma w bocznych częściach, kwadrat 5 cm nad rdzeniem jest na paście i dobrze dociśnięty. VRMy mają radiatory na tej płycie i przewiew w budzie też dobry jest.

zbijam sie, jakos nie kojarze mobilnych K7, a ten egzemplarz najwyrazniej nadawalby sie do tego i wtedy nie bylby przylutowany do plytki SlotA, tylko do plyty glownej laptoka,

slabe chlodzenie, to nie wysoka temp. np. 70*C, tylko za wysoka do danej czestotliwosci
na pewno cos mu nie pasuje albo z temp., albo jakoscia zasilania, skoro obnizenie napiecia zalatwia sprawe,

sekcja zasilania na plycie wyglada solidnie, sa radiatorki na ukladach i samych tranzystorow sporo, wiec nie mozna miec zastrzezen do uciagu pradowego,
obawiam sie jednak, ze sekcja robi wrazenie lepszej niz jest w rzeczywistosci, bo to jest jedna faza na zdublowanym torze - co poznaje po jednym dlawiku (na wyjsciu),
porownaj sobie do Epoxa EP-7KXA, gdzie sekcja wyglada troche skromniej, ale ma dwie fazy